PESEL i wszystkowiedzący system
Legalny rezydent
Norwegii otrzymuje identyfikator cyfrowy fødselsnummer,
będący odpowiednikiem polskiego PESEL-a. Obywatele norwescy oraz osoby, które
mają bezterminowe prawo pobytu w Norwegii otrzymują tzw. stały numer. Osoby,
których pozwolenie na pobyt jest ograniczone w czasie, otrzymują D-nummer. Różni się on od stałego tym,
że pierwsza cyfra numeru to 4 lub więcej. Numer stały zaczyna się od daty
urodzenia w formacie DDMMRRXXXXX; D-nummer
wyróżnia się tym, że dodaje do dnia urodzenia liczbę 30 (np. 5 maja 1990 da
numer 350590, 31 października 1955 da numer 611055).
Numerem tym
mieszkaniec Norwegii posługuje się w wielu przypadkach i jest to jedyny numer,
jaki się otrzymuje. Nie ma NIP-u dla osób prywatnych, te otrzymują tylko firmy.
Numer jest niezbędny do posiadania konta w banku, do zeznań podatkowych, do
wizyty u lekarza.
Mając taki numer, jest się także identyfikowanym
przez dostawców usług (np. internet, telefon komórkowy, karty lojalnościowe).
Ostatnie regulacje prawne nie pozwalają BOK-owi pytać o pełny numer, a jedynie
o pierwszych 6 cyfr oraz imię i nazwisko. Prawdopodobnie dlatego, że mając
pełny numer, zbyt łatwo byłoby podszywać się pod kogoś.
Uderzające jest to, że tam, gdzie jest się
zarejestrowanym z użyciem numeru identyfikacyjnego, dana instytucja (lub
firma) od razu zna pełny adres zamieszkania nawet w przypadku przeprowadzki.
Jest tak dlatego, że firmy te nie utrzymują swoich pełnych baz danych, a
każdorazowo (np. wystawiając fakturę) pobierają dane z centralnego rejestru.
Tak więc w niewielu miejscach trzeba samemu aktualizować dane w razie
przeprowadzki na nowy adres w granicach Norwegii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz