piątek

Nazwy ulic


                Ulice i place – rzecz w Europie oczywista – mają swoje nazwy. W Norwegii występuje znacznie większe bogactwo zróżnicowania „typów” szlaków miejskich. O ile w Polsce są głównie ulice, czasem aleje i place, skwery, rynki, tak w Norwegii – jest tych rodzajów nieco więcej, a do tego z uwagi na elastyczność języka i wpływ dialektów, nazwy te przybierają alternatywne brzmienie.

Dochodzi do tego, że jedna ulica może mieć 3 nazwy i każda z nich jest poprawna, a wręcz na jednym budynku da się zaobserwować 2 tabliczki z różnym zapisem nazwy ulicy. Jest tak dlatego, że część indywidualna nazwy jest raczej niezmienna, z kolei samo słowo „ulica” może przybierać różne brzmienie, być pisane wraz z nazwą, bądź oddzielnie.


                Za przykład niech posłuży taka nazwa: Pedersgata, Pedersgate, Pedersgatan, Pedersgaten. De facto to jedna i ta sama ulica, zapisana w różnych, równoważnych formach. Bywa też, że Norwedzy – nie zagłębiając się w „zawartość” nazwy, piszą ją tak, jak słyszą. Wówczas na przykład nazwę ulicy Tanke Svilands gate mogą zapisać jako Tankesvilandsgate lub Tanke Svilandsgate. Nie robi się z tego powodu wyrzutów i każdy pisze tak, jak woli. Różnorodność tę doświadczy się w rejestrach firm, których jest się klientem, w urzędach – każdy adresuje tak, jak zapisał pracownik.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Norweskie tablice rejestracyjne

Norweskie tablice rejestracyjne nie wyróżniają się zbytnio od europejskiego "stylu". Co najwyżej stosuje się różne dziwaczne prze...